poniedziałek, 17 listopada 2014




Wiosenny wieczór.

Mój blog w założeniu miał być blogiem po polsku i takim na razie pozostanie, chociaż polskie nazwy miesięcy, w datach ponad postami, coraz bardziej kłócą mi się z widokami i nastrojami zza okna. To takie dziwne - nad moim wpisem widnieje listopadowa data, tymczasem za moim oknem bujnie rozkwita wiosna. Ptactwo harcuje w rozkwieconych drzewach i krzewach. Zapach kwiatów, który ciepłymi wieczorami wlewa się przez uchylone okna do domu, jest tak intensywny i słodki, że czasem aż mdli. Tak się nawdychałam tych wiosenno-kwiatowych inspiracji, że stworzyłam kolejny autoportret, nastrojony australijską pogodą i przyrodą. Autoportret zatytułowałam: Wiosenny wieczór.

I've painted another self-portrait. I call it "Spring evening".

Akryl na papierze, format A3 / Acrylic on paper, A3 format




A oto etapy mojej pracy.
Here are stages of my work. 







czwartek, 6 listopada 2014




Wspomnienie wernisażu.

Our dear guest Wayne did, what I didn't have time to do during the vernissage. He took a few pictures of my models with their portraits.
Nasz drogi gość Wayne uczynił to, na co ja nie miałam czasu podczas wernisażu - sfotografował kilku moich Modeli na tle portretów:

Here is a little epilogue of my series "Faces of Music". I created a few pop-art illustrations from photos of unfinished portraits.

A tu jeszcze taki epilog do serii "Faces of Music". Zamieniłam kilka portretów, sfotografowanych w trakcie pracy, w pop-artowe ilustracje.




sobota, 1 listopada 2014



Faces of Music.

My gallery "Faces of Music" is open now.
Witam winem w galerii moich portretów!





(Click on the pictures to see them in full screen. /Klik na obraz → pełny ekran.)

Chris

Marcus

Greta


Eli

Rhys

 Piotr

 Bruno

 Suzann


Michael

 Gabriella

Gifts from my wonderful guests.
Słodkie i pachnące pamiątki po naszych wspaniałych gościach.

Suzann wręczyła mi torebkę, którą obsiadły australijskie papugi, a w środku cóż za niespodzianka - polskie krówki!