czwartek, 28 sierpnia 2014




Mama.

Tym razem sportretowałam moją mamę, którą właśnie gościmy w Melbourne. To taki szybki portret bez tła, więc dorzucam jeszcze zdjęcia mamy na tle Australii. Mama zaliczyła już spotkanie z oceanem, a także z łapczywymi papugami.

Portrait of My Mom.






środa, 20 sierpnia 2014


Peter i róża

Wreszcie wyciągnęłam z szuflady farby olejne i mam nadzieję, że teraz długo ich nie schowam, tylko zużyję je na to, co lubię najbardziej - na portrety. Nie mogło być inaczej - mój nowy olejno-portretowy etap musiał zostać zainaugurowany portretem wyjątkowego człowieka. Tak oto wraz z wychynięciem farb z szuflady, niechaj nastąpi mój wielki, osobisty coming out w sieci: Oto Mój Mąż! Piotr zapozował mi na tle krzewu róży, która oszałamiająco bujnie rozkwitła tej zimy w naszym ogrodzie. Według tradycji powinnam jeszcze streścić, kim jest mój Model, prócz tego, że jest moim mężem, ale niestety nie jestem w stanie ogarnąć Go słowami. Pozostaje mi tylko pokazać, jak ujęłam Go w kolory. Może i dobrze - jeszcze tylko kliknę "opublikuj wpis" i pędzę do kolejnego portretu.

Finally, I took my oil paints out of the drawer. My new era of oil portraits has been inaugurated by the portrait of my husband Peter. He posed for me in front of the shrub rose, which has beautifully bloomed in our garden this winter.